Wlasnie dla imigrantow z EØS czyli z Polski bedzie lepiej odkad socjalisci przegrali. Gdyz FrP w duchu kapitalizmu chce zamienic muzolskich nierobow gotowych do pobierania socjalu, na pracujace wykwalifikowane robociki z EØS oraz uwolnic tariffavtaler i umozliwic prace na krotkoterminowych umowach. Czyli w koncu kapitalisci tutaj beda mogli zatrudniac pracownisiow na takich zasadach na jakich do tej pory na czarno musieli robic a jak wiadomo zestresowany pracownis myslacy tylko o tym kiedy skattetaten sie pojawi niepracuje tak dobrze jak ten pewny siebie ze robi na bialo 
PS. Co do nauczycieli to rzeczywiscie dziwne ze jeszcze niedoczekalismy sie newsa w wiadomosciach ze nauczyciel dostal szalu bojowego i cala klasa skonczyla ponabijana na pale czy cos takiego. Pamietam jak w poprzednim dziesiecioleciu dawno dawno temu gdy jeszcze studiowalem prawo chcialem dorobic na wiecej wodk i zglosilem sie jako lærervikar do Hersleb Ungdomsskole w Oslo (teraz juz nie ma tej placowki bo podobno azbest byl w scianach). Normalnie mialo sie ochote tych malych arabusow razem z malymi norskami ktorzy sie od nich nauczyli wzorcow zachowan powsadzac do przemyslowych mikrofalowek i patrzec jak sie pieka... na szczescie w tej szkole byly nawet takie følgelapper zeby wysylac ich do dyrektora lub inspektora. Kazdego mozna bylo trzy razy wyslac za pierwszym ochrzanial go dyrektor, za drugim ochrzanial dyrektor bardziej i dzwonil do rodzicow delikwenta/delikwentki (czeczenskie kurwy zachowywaly sie czasem gorzej od kolesi, i ekstra czesto podrozowaly do dyrektora i nawet bonusowo z racji przynaleznosci do wrogiej Slowianom nacji) aby mogli tez ochrzanic. A jesli ten sam egzemplarz homo non sapiens trzeba bylo wyslac 3ci raz do dyrektora tego samego dnia to dyrektor stosowal wersje ochrzanu maksymalnego poczym wysylal na reszte dnia do domu przyszlego kryminaliste/prostytutke i wzywal jego/jej rodzicow do szkoly ktorzy zapewne z tego faktu byli raczej mniej szczesliwi niz ich pociecha cieszaca sie wolnym dniem

PS. Co do nauczycieli to rzeczywiscie dziwne ze jeszcze niedoczekalismy sie newsa w wiadomosciach ze nauczyciel dostal szalu bojowego i cala klasa skonczyla ponabijana na pale czy cos takiego. Pamietam jak w poprzednim dziesiecioleciu dawno dawno temu gdy jeszcze studiowalem prawo chcialem dorobic na wiecej wodk i zglosilem sie jako lærervikar do Hersleb Ungdomsskole w Oslo (teraz juz nie ma tej placowki bo podobno azbest byl w scianach). Normalnie mialo sie ochote tych malych arabusow razem z malymi norskami ktorzy sie od nich nauczyli wzorcow zachowan powsadzac do przemyslowych mikrofalowek i patrzec jak sie pieka... na szczescie w tej szkole byly nawet takie følgelapper zeby wysylac ich do dyrektora lub inspektora. Kazdego mozna bylo trzy razy wyslac za pierwszym ochrzanial go dyrektor, za drugim ochrzanial dyrektor bardziej i dzwonil do rodzicow delikwenta/delikwentki (czeczenskie kurwy zachowywaly sie czasem gorzej od kolesi, i ekstra czesto podrozowaly do dyrektora i nawet bonusowo z racji przynaleznosci do wrogiej Slowianom nacji) aby mogli tez ochrzanic. A jesli ten sam egzemplarz homo non sapiens trzeba bylo wyslac 3ci raz do dyrektora tego samego dnia to dyrektor stosowal wersje ochrzanu maksymalnego poczym wysylal na reszte dnia do domu przyszlego kryminaliste/prostytutke i wzywal jego/jej rodzicow do szkoly ktorzy zapewne z tego faktu byli raczej mniej szczesliwi niz ich pociecha cieszaca sie wolnym dniem
